wtorek, 18 grudnia 2012

produkcja pierniczków

najpierw spontanicznie powstał Buli:)

niestety żywot bałwanków jest krótki i Buli został przerobiony na pierniczki:

piątek, 7 grudnia 2012

kalendarz adwentowy

Wraz z początkiem Adwentu pojawiły się w naszym domu kalendarze adwentowe dla dzieci.
Dla starszych zrobiłam prosty kalendarz z kieszonkami, do których powkładałam zadania do wykonania na każdy dzień.
(np. narysujcie serduszka dla mamy, przytulcie najmocniej jak potraficie tatę, powiedzcie coś miłego jednej osobie, zróbcie kolację dla mamy i taty, nauczcie się śpiewać kolędę, zróbcie łańcuch na choinkę, zastanówcie się do kogo chcecie wysłać kartki świąteczne i przygotujcie je, pomyślcie o ptakach w zimie - zróbcie karmnik z tatą, zróbcie 3 dobre uczynki, idzcie prznajmniej raz w tym tygodniu na roraty, przeczytajcie książkę o Bożym Narodzeniu (są wskazówki jak tę książkę znaleźć), znajdźcie w Piśmie Świętym fragment dot. narodzin Pana Jezusa i przeczytajcie, itp...)
Tak więc zadania mają przygotować dzieciaki do Świąt, i przy okazji mają też wymiar wychowawczy....;)
Na razie nie mogą się doczekać kolejnych zadań i z wielką chęcią je wykonują:)

A w nagrodę za wykonanie zadania mogą sobie przykleić jedną ozdobę na swojej choince.


 niedziele zaznaczone są dzwoneczkami


Najmłodszy syn jest chyba jeszcze trochę za mały na tego typu zadania, dostał więc swój własny kalendarz w postaci szopki, którą każdego dnia będzie uzupełniał. W kieszonkach na każdy dzień jest karteczka z krótkim tekstem i jedna postać do szopki, którą ma przykleić w odpowiednie miejsce (zaznaczyłam kontury niektórych postaci).
Oczywiście on też ma swoją choinkę.


 

Na razie szopka wygląda tak:

czwartek, 22 listopada 2012

Duże podkładki z kieszonkami na sztućce

Wczoraj w nocy skończyłam szyć duże podkładki pod talerze z kieszonkami na sztućce. Miały stanowić komplet z małymi podkładkami pod kubki, dlatego powtarza się motyw kotów - tym razem z zupą;)
 podkładki są dwustronne

wtorek, 30 października 2012

czerwone koty zapraszają na kawę

Dostałam zamówienie na czerwono-czarne podkładki. Stwierdziłam, że takie zwykłe, gladkie byłyby trochę nudne i wymyśliłam koty. Na szczęście koty się spodobały:) (choć tak na wszelki wypadek zrobiłam też komplet "zwykły" - bez aplikacji - te też pani wzięła...;) Do tego pasujący chustecznik.